Weronikę Książkiewicz niedawno odwiedziła Klinikę Chirurgii Plastycznej na warszawskim Mokotowie. Czyżby w dochodzeniu do formy po porodzie zamierzała wybrać drogę na skróty? Aktorka nie ukrywa, że nie polubiła ciążowych ubrań: Odczuwam te dodatkowe kilogramy. Czuję się jak taka pulchna kuleczka lub hipopotam.
Super Express, któremu aktorka zwierzyła się ze swojego ciężkiego problemu, spekuluje, że po planowanym na styczeń porodzie Książkiewicz chce się poddać operacji podniesienia piersi i plastyki brzucha. Obecnie jest na etapie poszukiwania specjalisty.
To nie byle, jaki wydatek. Koszt takich fanaberii to ok. 24 tys. złotych! - wylicza tabloid. Te zabiegi, mimo iż niosą za sobą sporo bólu, sprawią, że już kilka tygodni po porodzie Weronika będzie czuła się znowu seksowna. A jej partner Krzysztof Latek będzie zachwycony nową, jeszcze bardziej ponętną wersją ukochanej.
Wyda 24 tysiące, aby wrócić do takiego wyglądu. Warto?