Jon Voight w końcu zrozumiał, że krytykowanie poczynań słynnej córki na dłuższą metę nie opłaca się. Jego ostatnia wypowiedź z 2002 roku dotycząca "poważnych problemów psychicznych" Angeliny skończyła się zerwaniem przez nią wszelkich kontaktów z ojcem na sześć lat. I chociaż później aktor wielokrotnie chwalił ją za role i działalność charytatywną, ona nie chciała go znać. Dopiero niedawno znowu zaczęli ze sobą rozmawiać. Jednak Jon przezornie woli wypowiadać się o swojej córce w superlatywach.
Ostatnio został zagadnięty w temacie następczyni Angie, na jaką media typują od pewnego czasu Megan Fox. I chociaż wstrzymuje się od porównywania córki do niezbyt rozgarniętej, młodszej koleżanki, wróży jej karierę: Nie porównywałbym ich umiejętności. Angelina jest jedną z najlepszych obecnie aktorek. Jej kariera znajduje się w kulminacyjnym punkcie. Megan dopiero zaczyna swoją przygodę z aktorstwem. Uważam jednak, że ma potencjał.
Niewykluczone. Jak na razie lepiej od gry aktorskiej wychodzi jej pokazywanie krocza. Czas pokaże, czy dane jej będzie odsłonić swoją gwiazdę w hollywoodzkiej Alei Sław.