Ku rozczarowaniu producentów, Dom nad rozlewiskiem nie okazał się hitem na miarę oczekiwań. Joanna Brodzik, która przed emisją serialu mogła być niemal pewna, że ma zapewnioną pracę na najbliższych kilka lat, ma prawo trochę się zaniepokoić.
Decyzja o kontynuacji "Domu nad rozlewiskiem" nie została jeszcze podjęta - oświadcza dział promocji TVP.
Serial gromadzi wprawdzie 4,5 miliona widzów, ale to niewiele w porównaniu z choćby M jak miłość, który w ciągu 10 lat zebrał wierną widownię około 9 milionów wielbicieli. Na dodatek fani powieści Małgorzaty Kalicińskiej, na podstawie której powstał serial, nie są zachwyceni rolą Brodzik. Ich zdaniem nie jest wiarygodna jako Małgosia i nie tak wyobrażali sobie główną bohaterkę. Podobno Brodzik nie potrafi oddać jej ciepła i wielowymiarowej osobowości. Wprawdzie w dziale promocji zapewniają, że aktorka obroniła się w tej roli, ale dalsze losy produkcji nadal są nieznane.
Czyli może wyjazd do Hiszpanii znacznie się przyspieszy?