Polska się śmieje a Gosia wzięła to wszystko na poważnie i wygraża się Kubie Wojewódzkiemu... W sumie można ją zrozumieć. Chciała się rozebrać i ją pogonili (oficjalnie: "grzecznie odpowiedzieli, że nie są zainteresowani"). Miała prawo się zdołować.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.