Wygląda na to, że Kasia Szczołek dopiero się rozkręca. Dopiero co obraziła Dodę (zobacz: "Ona ma 25 lat?")
i Alicję Bachledę-Curuś (zobacz: "PINDA, wiedziała, przed kim NOGI ROZWALIĆ!")
*. Co robi zaraz potem? Atakuje *Małgosię Kożuchowską. Powód? Sarze nie odpowiada jej wizerunek...
Jak to dobrze, że nie ma nic do zarzucenia sobie.
Kożuchowska od lat wymieniana jest wśród tych najlepiej ubranych kobiet. Zachwytów nad jej stylizacjami wydaje się nie być końca. Ale ile można się zachwycać jej kreacjami? Na ilu jeszcze okładkach wystąpi? Ona jest modelką czy aktorką? - zastanawia się Szczołek na blogu.
Kobieta jest zgrabna i ma klasę, ale jest tak mdła i przezroczysta, że aż nudna. Czy moda polega na tym, żeby ubierać się poprawnie, asekurancko i grzecznie? Czy ciągłe zakładanie strojów na jedno kopyto jest ciekawe? Zawsze te blade kolorki, sukieneczki do kolan, pantofelki i nienaganna torebeczka pasująca do butów. Trochę szaleństwa, zabawy, polotu i wyobraźni! Nie każdy może pochwalić się taką figurą jak Małgosia, ale bazowanie ciągle na tych samych rozwiązaniach modowych staje się w jej przypadku NUDNE. Ona ma wizerunek cipki niewydymki i powinna to zmienić, bo jest zwyczajnie monotonna.
Jak ocenilibyście wizerunek Kasi Szczołek?