Według ostatnich doniesień, Fergie nie jest aż tak pobłażliwa w kwestii zdrad jej męża. Jeszcze kilka tygodni temu znajomi piosenkarki twierdzili, że ta pozwalała swojemu partnerowi na sypianie z innymi kobietami. Twierdzili, że to odświeża ich związek i dodaje mu pikanterii. Jednak upublicznione schadzki Josha Duhamela z tanią prostytutką z Georgii przelały szalę goryczy.
Do dziennikarzy National Enquirer zgłosili się świadkowie, którzy twierdzą, że po rozdaniu nagród American Music Awards, wokalistka Black Eyed Peas kompletnie się upiła. Pierwszy raz od kilku lat. Jak sama niedawni stwierdziła, jest alkoholiczką i z pokusą walczy codziennie.
Fergie spotkała się ze swoją przyjaciółką, Kate Hudson, w klubie Katsuya - donosi informator. Widać było, że topi smutki w alkoholu. Wyjawiła koleżance najskrytsze tajemnice. Zdrada Josha naprawdę ją zabolała. Z trudem przychodzi jej wybaczenie mu. Nie może patrzeć na wszystkie szczęśliwe pary, które widzi dookoła. Jest kompletnie załamana, że cały świat dowiedział się o jej problemach.
Świadkowie upadku Fergie twierdzą również, że ta pod koniec wieczoru ledwo kontaktowała. Pijana nie potrafiła utrzymać się na nogach. Do limuzyny musiał ją prowadzić jej prywatny ochroniarz.