Nawet za 50 tysięcy za odcinek. Jak donosi Fakt, powołując się na samego zainteresowanego, stacji TVN tak bardzo zależało na udziale Ryszarda Kalisza w 11. edycji Tańca z gwiazdami, że zaproponowała mu rekordowo wysoką stawkę.
50 tysięcy mi dawali za jeden odcinek. Ale ja nie chciałem - pochwalił się tabloidowi Kalisz. Za 500 tysięcy może bym się zastanowił.
Podobno Kalisz posiada wrodzony talent taneczny: Obraca panie tak, że czasem tchu im brakuje - twierdzi jeden z posłów lewicy. TVN nie potwierdza, że rzeczywiście zaproponował politykowi aż takie pieniądze: Przykro nam, sprawy finansowe obejmuje tajemnica handlowa - poinformowano dziennikarza Faktu. Może to i szkoda, że się nie zdecydował... Beata Tyszkiewicz w każdym razie dałaby mu szansę:
To jest wesoły człowiek. Jak się go słucha to uśmiech się błąka po twarzy. Dałabym mu szansę, ale jego powodzenie zależy od SMS-ów kolegów z SLD.
Gdyby w tym głosowaniu też obowiązywała dyscyplina partyjna to kto wie, czy by się nie skończyło na Kryształowej Kuli.