Czy Polska straci wkrótce swój największy talent aktorski?Edyta "gram instynktownie" Herbuśchwali się w dzisiejszym Super Expressie, że jej niepowtarzalny styl docenili... Hindusi.
Na razie nie chcę zdradzać żadnych szczegółów. Po prostu nie chcę zapeszać - kryguje się.
Legenda głosi, że słodka Edyta urzekła pewnego hinduskiego potentata filmowego, który zachwycony jej wdziękiem i urodą postanowił sprowadzić ją do Bombaju.
W 2008 roku razem z Marcinem Mroczkiem wygrała w Szkocji europejski konkurs tanecznej Eurowizji - przypomina tabloid. Polka trafiła na celowniki łowców talentów. Kiedy zaczęła rozwijać swoje aktorskie talenty na deskach teatrów, Hindusi i ich polscy pomocnicy uznali, że już czas. Tak więc Herbuś stanęła przed szansą na międzykontynentalną karierę.
"Międzykontynentalną"! To chyba o krok dalej niż "międzynarodowa"...