Pośród wielu głosów krytyki znalazł się jeden obrońca Tigera Woodsa. Hugh Hefner zdecydowanie poparł golfistę, który zdradził swoją żonę z trzema kochankami. Zdaniem podstarzałego playboya sportowiec udowodnił tylko, że mężczyzna nie jest stworzony do monogamii i potrzebuje więcej niż jednej kobiety.
Wcale mnie te doniesienia nie zdziwiły. Uważam, że nikt nie powinien być zaskoczony – wyznał w wywiadzie Hefner. *Jeśli jesteś przystojnym, zdrowym facetem, to małżeństwo jest jedynie niedogodnością. *Wychowywanie dzieci to wspaniała przygoda, ale nie wymaga wiązania się na stałe. Trwanie przy jednej kobiecie to mrzonka.
Każdy mężczyzna powinien mieć własny harem i kilka kochanek, które zaspokajałyby jego zachcianki – dodał koneser silikonowych piersi. Jestem dumny z Tigera Woodsa, że nie powstrzymywał swoich naturalnych potrzeb i znalazł sobie aż trzy atrakcyjne ciałka. Jego żona powinna to zrozumieć.
Jesteśmy przekonani, że doskonale zrozumiała. Dlatego właśnie wyprowadziła się z willi męża i zażądała pokaźnej sumy na utrzymanie. Natomiast Hefner może sobie najwyżej pomarzyć o podszczypywaniu pielęgniarki, a nie o całym haremie.