Natasza Urbańska ciężko zniosła porażkę w Tańcu z gwiazdami. Na wizji zachowała wprawdzie klasę i dzielnie pogratulowała Ani. Jednak następnego dnia nie była już w stanie wystąpić w Dzień Dobry TVN i odwołała także udział w programie Szymon Majewski Show. Przestała nawet odbierać telefony. Uciekła na wieś i odizolowała się od mediów.
Ja tego werdyktu nie rozumiem! Jest to głęboko niesprawiedliwe. Ania, choć jest dziewczyną ambitną i pracowitą, po prostu nie miała szans – mówi magazynowi Show wzburzony Janusz Józefowicz. Jej uroda i niewątpliwy wdzięk nie były w stanie ukryć jej nieporadności na parkiecie. Taniec nie jest jej żywiołem. A Natasza tańczyła fenomenalnie.
Zdanie twórcy Metra podzielali także jurorzy programu. Zbigniew Wodecki, Iwona Pavlović i Piotr Galiński stawiali na Nataszę. Na temat przegranej Urbańskiej wypowiedział się nawet Austin Egurrola, który podsumował występ obu rywalizujących gwiazd: Na pewno lepiej tańczyła Natasza. Była absolutnie zachwycająca.
A jednak przegrała. Kilkoma głosami. I teraz rozpacza w domu, nie odbiera telefonów... Zamiast się cieszyć i korzystać z dobrej prasy, możliwości występów w telewizji. Jak myślicie, czy taka chora ambicja może doprowadzić do czegoś dobrego?