Od czasu premiery swojego trzeciego albumu Good Girl Gone Bad Rihanna coraz chętniej wciela życie maksymę zawartą w nazwie płyty. I świetnie na tym wychodzi. Nie od dziś wiadomo, że taki wizerunek lepiej się sprzedaje.
W nowym wywiadzie piosenkarka zapewnia, że "jest niegrzeczna" i "uwielbia niebezpieczne zabawy". Cokolwiek by to nie znaczyło... Całe szczęście że nie bawi się już z Chrisem.
Dowiadujemy się też, że RiRi marzy o... karierze aktorki:
Cały czas pracujemy nad tym. Najchętniej wcieliłabym się w rolę morderczyni. Albo lesbijki. W ogóle najlepiej, żeby była to morderczyni-lesbijka. Nie ma nic seksowniejszego niż takie połączenie.
Znamy co najmniej dwie artystki, które mogłyby powiedzieć dokładnie coś takiego. Dlaczego Rihanna postanowiła ścigać się właśnie z nimi?