A wydawało się, że ma tyle dystansu do siebie... Otóż nie, to tylko telewizyjne pozory. Znajomy Agnieszki Chylińskiej przyznaje, że fatalnie znosi ona krytykę swojej najnowszej płyty Modern Rocking. Jak widać, tak naprawdę niewiele zmieniło się od wspominanych przez nią w wywiadach starych czasów. Chce być przede wszystkim podziwiana i doceniana.
Agnieszka jest bardzo przeczulona na punkcie swojej płyty - mówi tygodnikowi Gwiazdy jej znajomy. Gdy ktoś wypowiada się o niej niepochlebnie, dostaje szału. Fala krytyki, która na nią spadła, bardzo ją rozzłościła. Najbardziej denerwuje ją, gdy znane osoby publicznie bawią się w zjadliwych recenzentów. Uważa, że chcą się wypromowac na jej krzywdzie i automatycznie uznaje ich za swoich wrogów.
A zatem musi nienawidzić z całego serca Anity Lipnickiej, która miała naprawdę dużo do powiedzenia na jej temat (przypomnijmy: *"Chylińska jest zdesperowana i miałka!")
*.