Alicja Bachleda-Curuś zapewniała w ostatnim wywiadzie, że jest szczęśliwa z uduchowionym i wrażliwym Colinem Farrellem oraz że bardzo lubi się z jego matką. Mimo że nie wszystkich do tego przekonała, jednak faktem jest, że udało się jej zajść o wiele dalej niż reszcie licznych kochanek aktora - urodziła mu dziecko i zamieszkała z nim w tym domu w Los Angeles.
Niczym nie wyróżniająca się jak na hollywoodzkie warunki posiadłość znajduje się w jednej z najbardziej prestiżowych dzielnic miasta, Beverly Hills. Miejmy nadzieję, że Alicja jest w niej naprawdę szczęśliwa.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.