Angelina Jolie nadal nie pogodziła się ze śmiercią swojej matki. Marcheline Bertrand zmarła dwa lata temu po siedmioletniej walce z rakiem jajników. Według ostatnich doniesień aktorka jest zdesperowana, by ponownie skontaktować się ze swoją największą powierniczką. Pod koniec stycznia jedzie do Nowego Orleanu, by spotkać się z medium.
Gwiazda już wcześniej korzystała z usług kobiety. To ona przepowiedziała jej, że urodzi bliźniaki: chłopca i dziewczynkę. Teraz, gdy znowu znajduje się na zakręcie, potrzebuje rady od kogoś, kto zna ją najlepiej. Przede wszystkim gwiazda chce dowiedzieć się od matki, czy powinna zostać z Bradem.
Ostatnio Angelina ciągle powtarza, że chciałaby, aby matka jeszcze żyła i podpowiadała jej, co ma robić w życiu - powiedział dziennikarzom jej przyjaciel. Regularnie kontaktuje się z wróżką przez telefon, ale ostatnio powiedziała jej, że chce się skontaktować z matką. Musi wiedzieć, czy jeje dusza zaznała spokoju. Ma też poważniejsze powody. Chce się dowiedzieć, co Marcheline myśli o Bradzie. Nadal nie podjęła decyzji, czy wziąć z nim ślub. Chciałaby również, by jej podpowiedziała, czy następne dziecko ma być adoptowane, czy biologiczne.