Wizerunek Joanny Liszowskiej kojarzy się z dwiema rzeczami: za małymi butami i burzą blond loków. Aktorka, która od zawsze zmaga się na oczach fanów z kolejnymi wahaniami wagi, mogła dotąd liczyć na swoje włosy, które skutecznie odwracały od tego uwagę. W sobotę w trakcie Aukcji Świątecznej na rzecz Fundacji Nasze Dzieci pojawiła się jednak całkiem odmieniona. Nowa fryzura to niestety konieczność. Jej włosy muszą odpocząć od nieustannego rozjaśniania i trwałych.
Jak Wam się podoba w takim wydaniu?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.