Wygląda na to, że Alicja Bachleda-Curuś postanowiła dobrze zainwestować swój pierwszy milion, który zarobi na nowym filmie. I to w nie byle co - dom w Hollywood, którego cena wynosi dokładnie 990 tysięcy dolarów.
Posiadłość o powierzchni ponad 600 metrów kwadratowych składa się z trzech sypialni i dwóch łazienek. Aktorka oglądała ją wczoraj wraz z Colinem. Możliwości są dwie: albo młodzi rodzice chcą większej przestrzeni dla siebie i małego Henry'ego Tadeusza, albo Farrell "potrzebuje przestrzeni" i chce się pozbyć swojej kobiety z domu. Mamy nadzieję, że chodzi o to pierwsze.
Dom jest trochę większy (i na pewno ładniejszy) niż ten, w którym Alicja i Colin mieszkają obecnie. Wygląda na dobry wybór.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.