Plotki o romansie Rihanny i Justina Timberlake'a nie ustają. Już w wakacje amerykańskie tabloidy donosiły, że gwiazdorska para wpadła sobie w oko. Niczego jednak nie udało się wtedy potwierdzić. Na czas promocji nowej płyty Barbadoski doniesienia o ich związku ucichły. Timberlake chciał w zgodzie i bez skandalu rozstać się z Jessiką Biel.
Dziś dziennikarze Star Magazine dotarli jdnak do informatorów, którzy twierdzą, że Rihanna i Timberlake nigdy nie zerwali znajomości. W tajemnicy przed mediami, znajomymi, a nawet bliskimi przyjaciółmi spotykali się ze sobą.
Rihanna zadzwoniła do przyjaciółki i powiedziała, że chciałaby jej wyznać tajemnicę - pisze tabloid. Na spotkaniu powiedziała, że sypia z Justinem. To ukrywanie się bardzo ją śmieszy. Z przejęciem opowiedziała o gorącej nocy. Zapewniła, że nigdy nie miała lepszego kochanka, niż Justin.
Ponoć piosenkarz już od dawna próbował namówić Rihannę na skonsumowanie obustronnej fascynacji. Gwiazda czekała jednak, aż piosenkarz ostatecznie zakończy związek z Biel. Teraz, kiedy nikt nie stoi im już na przeszkodzie, mogą spotykać się regularnie.
Swoją drogą, ciekawe czy niedawne wyznania Rihanny mają coś wspólnego z jej nowym kochankiem... Zobacz: Rihanna lubi duże penisy!