Piróg i Egurrola niezbyt podobno serdecznie przyjęli swoją nową koleżankę w jury. Czyżby liczyli na kogoś bardziej bezbarwnego? Tygodnik Życie na gorąco donosi, że między członkami jury dochodzi do częstych kłótni. Ciekawe, czy to prawda, czy też sposób na podkręcenie popularności nowej edycji. Osoba pracująca przy produkcji twierdzi w każdym razie, że są problemy:
Panowie, którzy dotychczas mieli za zadanie skakać sobie do oczu, zwarli szyki przeciwko niej - mówi informator z You Can Dance. Doszło do tego, że trzeba było ją rozsadzić z Pirogiem. W przeciwnym razie groził rozlew krwi.
Podobno obaj choreografowie zarzucają jej niekompetencję *i zgodnie *przesądzają o odpadnięciu kandydatów, którzy spodobali się Muszce.
Nas zastanawia bardziej to, czy Weronika będzie oglądała nową edycję You Can Dance. I z jaką miną. Pewnie taką jak zwykle - niewzruszoną, nie wyrażającą nic.