Madonna ma wyjątkowo bogate życie erotyczne. Media rozpisywały się na temat jej licznych romansów, które ustały tylko na krótki czas trwania małżeństwa z Guy’em Richie. Jednak pod koniec związku piosenkarka szukała zaspokojenia w ramionach znacznie młodszego mężczyzny. Od czasu rozwodu gwiazda ma oficjalnego utrzymanka, Jesusa Luza, który w zamian za karierę i kasę jest na każde jej zawołanie. Ku naszemu zaskoczeniu okazuje się, że istnieją dla niej ważniejsze rzeczy niż orgazm. Opowiedział o nich dziennikarzom Jimmy Choo, jeden z najsłynniejszych projektantów butów.
Madonna powiedziała mi, że od seksu woli moje buty – przechwala się Choo. To ją o wiele bardziej satysfakcjonuje. Stwierdziła, że ma przynajmniej pewność, że będą jej służyć na zawsze. Seks to przyjemność tylko przez chwilę. Zaś posiadanie i luksusowych butów to czysta rozkosz. Pamiętam, jak kupując kolejna parę powiedziała przejętym tonem: "Od seksu wolę drogie buty!"
Typowa Madonna. Między butami, a zaspokajającymi ją kochankami nie robi zbyt dużej różnicy. Wszystko i wszystkich traktuje przedmiotowo. Idealna Material Girl.