Sarah Jessica Parker wywołała burzę, kiedy oznajmiła, że płaci kobiecie, która po porodzie odda jej swoje dzieci. Jeszcze żadna gwiazda tak otwarcie nie opowiadała o wynajmowaniu matki zastępczej. W jednym z ostatnich wywiadów aktorka wyznała, że nie chce poprzestać na trójce dzieci.
To jeszcze nie koniec - zapewniła dziennikarzy Parker. Spróbujemy każdego sposobu, żeby powiększyć naszą rodzinę. Marzy nam się cała gromadka dzieciaczków. Nie wykluczamy adopcji, ani ponownego wynajęcia surogatki. Uwielbiam być kurą domową. Mówię poważnie. Każdego wieczoru jestem z siebie ogromnie dumna.
44-latka powiedziała również, że gwiazdy Hollywood wyznaczają reszcie społeczeństwa standardy, których nie da się osiągnąć. Tym razem nie chodzi jednak o ciało prosto spod skalpela, ale o pozę doskonałej pani domu, którą przyjmuje wiele aktorek. Podczas, gdy za ich udanymi przyjęciami stoi cały sztab wynajętych ludzi.
Wiem, że wiele aktorek udaje, że nie potrzebuje pomocy w domu, ale to zwykłe pozerstwo - dodaje. To nie może być prawdą. To nie w porządku w stosunku do reszty kobiet, które myślą, że gubimy wagę opiekując się naszymi dziećmi. Prawda jest taka, że nas stać na prywatnego trenera i szefa kuchni. Płacimy innym, by zajmowali się naszymi pociechami, kiedy my gubimy kilogramy.
To żadna nowość, ale miło, że ktoś to powiedział głośno.