Jak donosi zgorszony Super Express, Weronika Książkiewicz, która będąc w zaawansowanej ciąży, powinna szczególnie dbać o siebie, odżywia się jedzeniem na wynos. A jej narzeczony Krzysztof Latek na to pozwala. Kilka dni temu para odwiedziła położony w centrum Warszawy bar serwujacy potrawy kuchni polskiej. Wzięli obiad na wynos.
Plastikowa torba była wypełniona po brzegi pudełkami ze schabowymi, krokietami, ziemniaczkami i przeróżnymi pysznymi surówkami - donosi tabloid. Nie zabrakło w niej też pożywnej pomidorowej z makaronem. Zapach roznosił się po całym centrum. Niejednemu w tym czasie kiszki zaczęły marsza grać. A i zakochani mieli puste żołądki, bo szybko wsiedli do samochodu i pojechali do domu. Tam wystarczyło tylko wszystko podgrzać i zasiąść do jedzenia. A potem puste pudełka wyrzucić do kosza.
Nie podzielamy oburzenia :) Ale ciekawe, czy kolację wigilijną też zamówią na wynos.