Katarzyna Struss to kolejna po Anji Rubik polska modelka, która robi karierę na międzynarodowych wybiegach. 22-latka bierze udział w pokazach najbardziej prestiżowych projektantów, niedawno znalazła się również na okładce włoskiej edycji Vogue'a. Wzrost zainteresowania Kasią w jej ojczyźnie przyczynił się do wzrostu spekulacji na temat jej wagi. Pojawiły się nawet oskarżenia o anoreksję...
Modelka postanowiła zdementować plotki i pojawiła się w weekendowym wydaniu Dzień Dobry TVN, żeby... ugotować obiad. Trzydaniowy. Na antenie przyrządziła polędwiczki wieprzowe, sałatkę śledziową oraz bezy z bitą śmietaną. Wszystko wysokokaloryczne i według domowej receptury. Po programie wszystko zjadła.
W rozmowie z Jolantą Pieńkowską Kasia zapewniała, że od zawsze była bardzo szczupła i mogła jeść co i ile chciała. I podobno nadal tak jest, a mówienie o anoreksji w jej przypadku nie jest zgodne z prawdą. Potwierdzała to koleżanka Struss z liceum, która towarzyszyła jej na planie.
Przekonała Was? :)