Kilka dni temu amerykańskie gazety informowały, że Tiger Woods i Elin Nordegren spędzą święta osobno. Harda modelka zatrudniła już jednego z najlepszych prawników od rozwodów. Rozpad małżeństwa wydawał się więc nieunikniony. Wygląda jednak na to, że Szwedka jest bardziej naiwna, niż się wszystkim wydawało. Do dziennikarzy National Enquirer zgłosili się informatorzy, którzy twierdzą, że Elin wysyła Tigera na terapię... Chce, by mąż wyleczył się z uzależnienia od seksu.
Elin dała mu ultimatum: albo pójdzie do seksuloga się leczyć, albo rzuci go na dobre - powiedział dziennikarzom przyjaciel rodziny. Uważa, że mąż jest uzależniony od seksu i odwyk jest dla niego jedynym wyjściem. Ma się również leczyć z uzależnienia od leków przeciwbólowych.
Tiger się rozpłakał i przyznał, że ma problemy - kontynuuje źródło. Zdaje sobie sprawę, że potrzebuje pomocy. Przucił golf, by pokazać jej, jak bardzo poważnie podchodzi do ich związku. Elin chce, by cała rodzina przeprowadziła się do Szwecji. Mąż ma również zwolnić swoich asystentów, którzy pomagali mu ukryć przed nią jego romanse. Tiger przyrzekł, że już nigdy jej nie zdradzi.
Ciekawe, czy Elin będzie równie wyrozumiała, gdy przeczyta doniesienia, że ostatni tydzień Tiger spędził w łóżku z jedną ze swoich kochanek (Zobacz: Nadal sypia z "kochanką numer jeden"!).