Niedawno informowaliśmy o sylwestrowej chałturce Rihanny, która na zakończenie Starego Roku zagra koncert w Emiratach Arabskich za okrągłą sumkę 500 tysięcy dolarów. Dodatkową nagrodą będzie pobyt w najbardziej luksusowym hotelu na świecie, gdzie również odbędzie się koncert.
Organizatorzy imprezy postawili gwieździe jedno ultimatum. Musi wystąpić ubrana od stóp do głów. Najlepiej w długie spodnie i sweterek z długim rękawem. Żadnych prowokujących strojów, lateksowych staników i skąpych miniówek. Na ten jeden wieczór Rihanna będzie musiała zrezygnować ze swojego coraz bardziej drapieżnego wyglądu. Dziennik The Mirror donosi, że jej ekipa jest w trakcie przygotowań odpowiedniego stroju, który nie urazi jej arabskich fanów:
Rihanna jest załamana nakazem organizatorów. Bardzo chciała zaszokować czymś ekscentrycznym podczas zbliżającego się występu. Uważa, że ważną część występu stanowią jej seksowne kostiumy. Tym razem nie pozostaje jej nic innego jak pójście na kompromis i dopasowanie się do miejscowej kultury. Wystąpi ubrana jak przyzwoita kobieta.
Oczywiście goście wiele stracą, gdyż zapięta po szyję Rihanna to chyba nie to samo. Ale skoro tak lubią...