To było akurat do przewidzenia, nie spodziewaliśmy się jednak, że aż tak szybko... Edyta Górniak, która po rozstaniu z mężem/menedżerem Darkiem Krupą przeszła pod opiekę Rinke Rooyensa, znów została sama. Firma producencka Rochstar, której właścicielem jest Holender, zakończyła współpracę z piosenkarką. W oficjalnym oświadczeniu brak oczywiście powodów, dla którego ich drogi się rozeszły.
Swoją drogą to dość ciekawe, że jeszcze we wrześniu zachwycony Edzią Rinke (zobacz: Rinke: "Edyta to perła na naszym rynku!") już po czterech miesiącach dał sobie spokój z robieniem z niej wielkiej gwiazdy. A przecież nawet się dla niej uczesał...
Szkoda, że tyle poświęceń na nic. No i nie wiadomo, kto teraz zajmie się Górniak. Jakoś nie widzimy kolejki chętnych.