Dwa dni temu w kościele Karmelitów odbył się chrzest synka Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella, Henry'ego Tadeusza. Na kameralną, jak na "światowe" standardy uroczystość, zaproszono 30 osób. Po zakończeniu mszy cała rodzina wraz z przyjaciółmi udała się do restauracji Vesuvio w Hotelu Floryan. Aktor zajadał się ponoć tradycyjnymi polskimi potrawami, które wyjątkowo mu smakują.
Goście, którzy również przylecieli z rodzinnego kraju Colina, spróbowali oscypka, schabowego, żurku z kiełbasą i tylko alkohol woleli irlandzki, dlatego tradycyjne dania popili piwem. Jak informuje Super Express, za posiłek rodzice świeżo ochrzczonego maleństwa zapłacili 6 tysięcy złotych.
Nie wiedzieliśmy, że oscypka i schabowego można sprzedać aż tak drogo.