Doda nie odpoczęła chyba za bardzo podczas swoich egzotycznych świąt na Barbadosie. Albo za bardzo zmęczyły ją przygotowania do Sylwestra Dwójki. Na imprezie prezentowała się jak zawsze mocno rozebrana i, co nie zdarza się jej często, w gorszej formie.
Po Dorocie widać było pewne przemęczenie, wypisane na "ściśniętej", nieco zapuchniętej buzi. Niestety, mocny, ciemny makijaż jeszcze pogłębił ten efekt... Co do strojów, na które TVP wydała kupę kasy: zaczęło się od różowego futra, skończyło się na (prawie) gołym tyłku. Podobnie jak rok temu.
Ile stopni było wczoraj w Łodzi?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.