Kiedy w maju 2008, tuż przed wyjazdem naszej Isis Gee na konkurs Eurowizji Robert Leszczyński oświadczył na łamach tygodnika Wprost, że piosenkarka jest transseksualistą, w Polsce zawrzało. Z jednej strony dziennikarz znalazł sobie sojuszników, którzy powtarzali za nim, że Tamara Gołębiowska urodziła się z penisem (przede wszystkim Kubę Wojewódzkiego), z drugiej jej mąż zapowiadał, że szykuje przeciwko niemu proces. Adam Gołębiowski słowa dotrzymał. W między czasie piosenkarka robiła wszystko, abyśmy uwierzyli, że kobietą jest od urodzenia - m.in. opublikowała na swojej stronie internetowej zdjęcia z dzieciństwa...
W ostatni dzień 2009 roku sąd okręgowy w Warszawie wydał wyrok nakazujący Wprost i Leszczyńskiemu przeprosić Isis i zapłacić jej 100 tysięcy złotych zadośćuczynienia.
Wyrok jest nieprawomocny.