Marcin Mroczek otrząsnął się podobno w końcu z szoku po porzuceniu przez swoją ostatnią dziewczynę o imieniu Marlena. Schował do kieszeni zranioną dumę i postanowił zawalczyć o ten związek.
Podobno powodem rozstania było to, że Marcin ukrywał ją przed światem i nie zabierał na imprezy. Czuła się przez to źle i postanowiła zakończyć znajomość.
Wprawdzie ostatnie święta spędzili oddzielnie, ale Fakt donosi, że tuż przed sylwestrem Marlena zgodziła się na wybłagane przez Marcina spotkanie. Udało mu się nakłonić ją do wspólnego przywitania Nowego Roku. Nietrudno się domyśleć, co jej obiecał. Zobaczymy, czy dotrzyma słowa.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.