_
_
Avatar, najnowszy film Jamesa Camerona, bije rekordy popularności na całym świecie. Produkcja, która pochłonęła 400 milionów dolarów, zaledwie dwa tygodnie po premierze, zarobił na całym świecie już... miliard! Dzięki temu ma szansę stać się nie tylko najdroższym filmem w historii, ale także najbardziej dochodowym. Co prawda kilku obrazom udało się już przekroczyć ten magiczny próg, ale żaden z nich nie zrobił tego w ciągu 17 dni. Specjaliści z branży filmowej przewidują, że historia o Jacku Sullym może przynieść zyski rzędu nawet 4 miliardów dolarów!
Najwięcej Avatar zarobił w USA i Kanadzie - ponad 350 milionów. Lwią część dotychczasowych zysków przyniósł świąteczny weekend, który w Stanach tradycyjnie jest czasem wielkich premier i tłumów w kinach.
Warto przypomnieć, że drugi rekord kasowy w historii również należy do Camerona. Titanic przyciągnął do kin miliony ludzi, ale przez cały czas wyświetlania zarobiła "tylko" 1,7 miliarda dolarów.
W Polsce w świąteczny weekend Avatara obejrzało ponad 350 tysięcy osób. Byliście wsród nich?
Pudelek poleca. To naprawdę dobry film.