Okazuje się, że Madonna przy całym swoim rygorystycznym podejściu do wychowania dzieci, w pewnych kwestiach pozostaje bardzo wyrozumiała. Na przykład nie ma nic przeciwko temu, żeby jej córka umawiała się na randki.
13-letnia Lourdes od niedawna chodzi z chłopakiem, którego tożsamość jest pilnie strzeżona. Wiadomo tylko, że ma na imię Carlo i jest niewiele starszy od swojej dziewczyny. Nie dziwimy się jej ostrożności, wszak od dziecka doskonale wie, co znaczy zbytnie zainteresowanie ze strony mediów. Od najmłodszych lat jest przyzwyczajona do nieustannego towarzystwa paparazzi.
Jej wybór w pełni podziela matka, która ma spore doświadczenie w obcowaniu z płcią przeciwną. Jednocześnie związek córki traktuje z przymrużeniem oka:
Madonna w pełni akceptuje chłopaka swojej córki, gdyż zdaje sobie sprawę, że to jedna z tych miłostek, z których się wyrasta. Poznała go kilka tygodni temu i nie ma mu nic do zarzucenia - informuje źródło. Podobno towarzyszył Lourdes podczas nowojorskiej premiery musicalu Nine.
Byleby tylko znana ze słabości do młodszych partnerów Madonna nie poderwała córce chłopaka.