A taka była pewna swego. Miała przecież zarabiać 32 tysiące miesięcznie. Jak donosi jednak Fakt w dramatycznym artykule pod tytułem Upokorzyli Cichopek, mimo że Kasia Cichopek podpisała już umowę, z planów wielkiego powrotu prawdopodobnie nic nie wyniknie. Nowy kierownik produkcji serialu nie jest najwyraźniej jej fanem. Podobno w ogóle nie jest zachwycony obsadą. Jak donosi tabloid, powołując się na swoje źródła w ekipie filmowej, szykują się wielkie zmiany.
Jak się dowiedzieliśmy, nowy kierownik produkcji może mieć kompletnie inny zamysł na aktorów i ich role w serialu - informuje tabloid. Postać grana przez Cichopek może zatem pojawić się raptem w kilku epizodach. Właśnie trwają co do tego negocjacje. To nie do pomyślenia, by gwiazda tej klasy co ona nie wiedziała, czego się spodziewać po swojej roli na chwilę przed startem zdjęć! - oburza się tabloid.
"Gwiazda tej klasy"?! To jakiś żart?
Fakt dowiedział się, że - cytujemy - jeśli nowa wizja roli Klaudii nie spodoba się Kasi, to mimo szczerych chęci po prostu zrezygnuje z tego serialu.
Podobno Cichopek jeszcze się nie załamuje. Liczy na inną taneczną rolę, tym razem w filmie fabularnym, u boku Kożuchowskiej. Biedna. Aż strach pomyśleć jak wypadnie na jej tle.