Mało kto pamięta jeszcze skandal sprzed ponad roku z Miley Cyrus w roli głównej. Gwiazdka wystąpiła w stylizowanej sesji Annie Leibovitz, osłonięta jedynie prześcieradłem, co wywołało spory skandal. Afera już dawno ucichła, ale gwiazda z chęcią nadal o niej dyskutuje. Nie ma to jak odgrzewane kotlety.
Moi rodzice byli zachwyceni, że piękne zdjęcie ich córki, zrobione przez jednego z najbardziej cenionych fotografów zostanie opublikowane w jednym z najchętniej czytanych magazynów na świecie. Amerykanie niestety są zboczeni i doszukiwali się w fotografii czegoś, czego tam nie ma. W tym zdjęciu nie ma nic erotycznego - oburza się Cyrus w nowym numerze Harper's Bazaar.
Moja rodzina w ogóle tego nie rozumiała, bo zależy nam, żeby nasz wizerunek był jak najbardziej pozytywny - kontynuuje nastolatka. Ludzie wolą jednak doszukiwać się wszędzie negatywnych rzeczy, bo to się o wiele lepiej sprzedaje.
17-latka z pewnością nie powinna na to narzekać. Najbardziej wypromowała się na swoich "negatywnych"skandalach i nie byłaby tu, gdzie jest, gdyby nie jej mało rozsądne zachowanie.