Ciekawy zbieg okoliczności. Okazuje się, że Agnieszka Szulim dostała 2 lata temu od faceta identyczny pierścionek zaręczynowy firmy Chopard jak Doda od Nergala. W dodatku wygląda na dużo droższą wersję, bo cały jest pokryty brylantami. U Dody są tylko na serduszku.
Pierwsze doniesienia medialne mówiły o pierścionku "zrobionym na specjalne zamówienie" za 40 tysięcy złotych. Czytelnicy Pudelka zauważyli jednak, że to popularny model, dostępny w promocji za niecałe 1000 dolarów.
Mąż Szulim, Adam Badziak, zapłacił dużo więcej. _**Zapłacił za niego 5 tysięcy dolarów**_ - mówi Super Expressowi jego znajomy. _**Specjalnie sprowadzał go ze Stanów**_.
Cóż, najważniejsze są intencje. Doda wprawdzie bardzo zwraca uwagę na to, czy facet jest bogaty (przyznała raz wprost, że szuka mężczyzny z dużym penisem i kupą kasy), ale w tym wypadku to chyba nie ma aż takiego znaczenia. W oświadczynach liczy się coś więcej, niż cena pierścionka.