Powoli wychodzą na jaw szczegóły pamiętnej awantury między Tigerem Woodsem, a jego żoną Elin Nordegren, do której doszło 27 listopada, w przededniu wybuchu erotycznego skandalu. Wówczas Elin, która dopiero co dowiedziała się o jego zdradach, w przypływie wściekłości rzuciła się na prowadzącego samochód Tigera.
Teraz już wiemy jak Woods spędził pamiętną, pierwszą noc na wygnaniu z własnej willi. Magazyn Us opisuje warunki, w których przyszło nocować najlepiej opłacanemu sportowcowi na świecie:
Po tym jak Elin wyrzuciła go z domu, bał się zameldować w hotelu. Dlatego skorzystał z gościnności swojego przyjaciela z pola golfowego, Marka O'Meary. Znajomy dał mu klucze do swojej niezamieszkanej rezydencji. Mistrz musiał na tę jedną noc zadowolić się dmuchanym materacem, paroma poduszkami i piwem z lodówki.
Zawsze mógł zadzwonić do którejś z kochanek, i poprosić żeby przywiozła pizzę.