On też wziął się za siebie. Mogłoby się wydawać, że jako tancerz powinien mieć niezłą kondycję, okazuje się jednak, że nie. Po urazie kręgosłupa, jakiego nabawił się dwa i poł roku temu, Piróg nie mógł ćwiczyć. Na salę treningową wrócił dopiero niedawno i natychmiast postanowił się tym pochwalić. W ukochanym Fakcie...
Po 2 latach zacząłem ćwiczyć - wyznaje. Zmieniła mi się sylwetka, tłuszcz zamienił się w mięśnie bo zdecydowanie więcej ćwiczę. To dobrze, że stałem się bardziej męski, bo przecież nie można cały czas być nastolatkiem. Zawsze z włosami coś kombinowałem, aktualnie zapuściłem brodę i bardzo dobrze się czuję.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.