Laura Samojłowicz tak bardzo nie chce być już jego serialową narzeczoną, że z M jak miłość uciekła do serialu Hotel 52. Mimo że producenci obiecali jej rozbudowanie roli, Samojłowicz nie zdecydowała się przedłużyć umowy.
Aktorka na ekranie będzie pojawiała się jeszcze przez trzy miesiące – mówi osoba z produkcji Faktowi. Laurze wygasła roczna umowa z serialem i jak na razie nie chce jej przedłużyć.
Samojłowicz obawiała się, że dłuższe pozostawanie w roli narzeczonej Rafała Mroczka nieodwołalnie ją zaszufladkuje i juz zawsze będzie się kojarzyła widzom tylko z tą postacią. Kiedy dostała propozycję od producentów Hotelu 52, nie zastanawiała się więc ani chwili.
Rzeczywiście, trudno się jej dziwić. Trudno przecież o gorsze skojarzenie...