To prawdziwa kulminacja M jak miłość. Orgazm scenarzysty. Po zdecydowanie zbyt długim wałkowaniu wątku romansowego postaci granych przez Kasie Cichopek i Marcina Mroczka w końcu "doczekaliśmy się" ślubu bohaterów. Kinga, grana przez Pyzę, i Piotrek, w którego wciela się mniej roztańczony z bliźniaków, za jednym zamachem złożyli przysięgę małżeńską i ochrzcili swoją córeczkę Lenę. Oczywiście świadkami byli Anna Mucha i Rafał.
Czy Spielberg mógł pomyśleć, że tak to się skończy?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.