Dakota Fanning to jedna z najbardziej błyskotliwych amerykańskich aktorek młodego pokolenia, która zachwyca dojrzałością od czasu debiutu w filmie Sam. Za swoje kreacje była wielokrotnie nagradzana. Umieszczono ją nawet na liście najbardziej wpływowych kobiet (!) show biznesu. Dakota to zupełnie przeciwieństwo Linsday Lohan. Chociaż obie zaczynały jako dziecięce gwiazdy Hollywood, Dakota ponad zakrapiane imprezy w podejrzanym towarzystwie wolała książki.
W najnowszym filmie The Runaways, Fanning wciela się w postać nastoletniej Cherie Currie, amerykańskiej gwiazdki rocka z połowy lat 70. Partneruje jej koleżanka z planu Księżyca w nowiu, Kristen Stewart, która gra Joan Jett, koleżankę Currie z legendarnego zespołu The Runways.
Nigdy wcześniej nie grałam w filmie biograficznym. Autentyczność przedstawionych wydarzeń ma dla mnie duże znaczenie, dlatego że nie są to zmyślone historie- wyznała Fanning w ostatnim wywiadzie. To prawdziwe dzieje dziewczyny z dobrego domu, która przeobraża się w dziką księżniczkę rocka.
W filmie ma pojawić się scena pocałunku między Currie i Jett. Moment kręcenia zbliżenia dwójki bohaterek Dakota wspomina z nieukrywaną dumą:
Wcieliłyśmy się w postacie Joan Jett i Cherie Curie, które latach 70. były bardzo bliskimi przyjaciółkami. Chciałyśmy oddać klimat tamtego okresu - opisuje nastolatka. Wyszła niesamowicie erotyczna i namiętna scena. Bardzo się w nią wczułyśmy.
Jak myślicie, uda im się przebić słynny lesbijski pocałunek Megan Fox i Amandy Seyfried?