Dobra wiadomość dla Tomasza Lisa i jego bezrobotnej żony. Dziennikarz zostaje w Dwójce i nadal będzie prowadził w stacji swój autorski program. Jak dowiedziały się Wirtualne Media, zarząd TVP wreszcie zaakceptował umowę z firmą producencką Tomka. Przypomnijmy, że oczekiwała ona na podpisanie już od początku grudnia. Teraz, dzięki pozytywnej decyzji władz telewizji publicznej, Tomasz Lis na żywo oglądać będziemy przez co najmniej cały najbliższy rok.
Oczywiście nie zabrakło dramaturgii - postanowienie o przedłużeniu umowy z Lisem zapadło wczoraj, na dwie godziny przed emisją ostatniego z zakontraktowanych do tej pory odcinków. Na szczęście jednak Lisy mogą odetchnąć z ulgą. Nadal będą zarabiać olbrzymie pieniądze w TVP. Ciekawe, czy równie wielkie, jakie gwarantował Tomkowi gwiazdorski kontrakt sprzed 2 lat.