Informacja, że Dennis Hopper na kilka tygodni przed śmiercią złożył pozew o rozwód zszokowała chyba wszystkich. Nikt nie podejrzewał, że 14 lat po ślubie przykładne małżeństwo mogłoby się rozpaść.
Początkowo podejrzewano, że aktor obawia się, że żona będzie próbowała zawłaszczyć dla siebie całą jego fortunę. Victoria Duffy postanowiła odpowiedzieć na te zarzuty… w papierach sądowych. Brytyjski Daily Mail dotarł do dokumentów, w których żona gwiazdora utrzymuje, że do rozwodu zmusić chcą go jego dzieci.
Przez ostatnie kilka tygodni mój mąż mówił mi, że jego dzieci z innych związków wywierają na nim presję, by się ze mną rozwiódł – twierdzi Duffy. Nie raz powtórzył, że to nie jest jego decyzja i godzi się na nią tylko po to, by w tym ciężkim dla niego okresie mieć spokój. Ludzie z jego otoczenia uważają, że coś im się należy z jego majątku.
Jestem przekonana, że jest w takim stanie fizycznym i psychicznym, że sam nie ma siły zająć się swoimi finansami. To jego dzieci zajmują się sprawami papierkowymi.
Ponoć gwiazdor odczuwa potworny ból, na który lekarze przepisali mu medyczną marihuanę. W takim stanie z pewnością nietrudno wymóc na nim podpisanie dowolnego dokumentu.
