Wyraźnie widać, że po otrzymaniu pierścionka zaręczynowego, Doda zaczęła odczuwać silne parcie na ślub. Mimo wysiłku, jaki wkłada w zgrywanie wyluzowanej obyczajowo, najwyraźniej pod tą powłoką kryją się dziewczęce marzenia o białej sukni i ślubie jak z bajki. Jest tylko jeden problem - ani ona, ani jej mroczny narzeczony nie należą do ulubieńców Kościoła. Doda ma jednak wielkie plany. Zamierza poślubić Księcia Ciemności na... plaży w jego rodzinnym Trójmieście.
Wiem, że Adam nie wejdzie do kościoła, ale Kościół przyjdzie do niego - zapowiada optymistycznie w rozmowie z Super Expressem. Zbudujemy sobie na plaży taką altankę. Kościół wyszedł naprzeciw takim parom jak my. W związku z tym Adaś nie musi żadnej przysięgi wypowiadać. Mam pewien niedosyt, bo mam za sobą jeden ślub, który odbył się w totalnej tajemnicy, więc w końcu chciałabym zrobić coś spektakularnego.
Aż strach pomyśleć, co będzie się działo przy rozwodzie...