Zaraz po urlopie macierzyńskim Agnieszka Dygant wraca do pracy. Zagra w nowym serialu TVN, którego bohaterką będzie pracująca matka, która wprawdzie świetnie sobie radzi w biznesie, ale znacznie gorzej w życiu osobistym.
To jest bardzo interesujący i myślę, że ożywczy format w polskiej telewizji. Coś, czego jeszcze nie było - mówi w rozmowie z Super Expressem. Dopiero latem stanę na planie. Na razie wszystko jest w fazie przygotowań, w których nie biorę udziału.
Przy okazji przekonuje, że nie boi się, że znów zacznie kojarzyć się widzom tylko z jedną rolą: Byłam już zaszufladkowana jako Mariolka (w Na dobre i na złe), Czarna (w Fali zbrodni), niania... Nie boję się więc kolejnej szufladki. Gdybym się tak wszystkiego bała, to pewnie nie ruszałabym się z domu.
Od dawna nie zdarzyło jej się tak przyjaźnie porozmawiać z tabloidem. Widocznie przyznanie się do ukrywanej od miesięcy ciąży sprawiło jej dużą ulgę.