Prokuratura w Los Angeles ma wkrótce oskarżyć lekarza Michaela Jacksona o nieumyślne spowodowanie śmierci. To właśnie Conrad Murray miał podać piosenkarzowi śmiertelną dawkę Propofolu. Jego adwokat przyznał dziennikarzom, że będzie przekonywał swojego klienta, by poddał się karze. Jeśli ten się na to nie zgodzi, walka w sądzie może potrwać latami. Może doprowadzić też do czwartej (!) autopsji ciała Michaela.
National Enquirer dowiedział się, jakie strategie może przyjąć obrońca Murraya, by ten nie trafił za kratki.
Adwokat lekarza z pewnością będzie próbował przekonać ławę przysięgłych, że Propofol był jednym z najmniejszych problemów Michaela – mówi emerytowany agent FBI, Ted Gunderson. Istnieje ogromna liczba dowodów, że to Murray i Propofol odpowiadają za śmierć Jacksona, jednak obrońca spróbuje zrzucić winę na resztę lekarzy, którzy leczyli piosenkarza.
Nie ma wątpliwości, że prokurator będzie przeciwko ekshumacji ciała Michaela, ale istnieje spora szansa, że sędzia zleci kolejną, czwartą już autopsję – kontynuuje. Dzięki temu poznamy odpowiedzi na kluczowe pytania.