Do tej pory Lady Gaga utrzymywała, że szalone i samotne życie w zupełności jej odpowiada. Gwiazda całą energię wkładała w sztukę oraz nowe pomysły na szokowanie w mediach, zaś swoje erotyczne potrzeby zaspokajała z należącymi do jej zespołu tancerzami. Częsty seks bez zobowiązań przynosił jej sporo satysfakcji.
Partner byłby tylko utrudnieniem w mojej karierze. Mój wibrator potrafi zdziałać cuda. To mi w zupełności wystarcza – zapewniała Gaga jeszcze kilka miesięcy temu.
Wszystko wskazuje na to, że te czasy minęły. Obecnie samotność zaczęła jej dotkliwie doskwierać i Gaga zaczęła poszukiwania stałego kochanka. W wywiadzie dla mediów bliski znajomy piosenkarki wyznał:
Kiedy występuje publicznie, jest odważna i niezależna. Taki ma zaplanowany i dokładnie przemyślany wizerunek. Jednak kiedy gasną flesze, staje się normalną osobą, która ma takie same potrzeby emocjonalne jak my wszyscy.
GaGa od dawna nie ma żadnej naprawdę bliskiej osoby. Czuje się coraz bardziej wyobcowana i nieszczęśliwa. Niestety ma niemal same przykre doświadczenia i boi się komukolwiek zaufać. Strach przed kolejnym zawodem miłosnym zupełnie ją paraliżuje.
Przez ubiegły rok nieustannie uciekała od problemów osobistych w nieustającą pracę - kontynuuje koleżanka gwiazdy. Rzuciła się w wir zajęć i udawała sama przed sobą, że to jej daje pełną satysfakcję. Ostatnio jednak zrozumiała, że nie potrafi tak żyć. Potrzebuje kogoś bliskiego.