Jak pisaliśmy niedawno, Edyta Górniak przełamała w końcu strach przed Rooyensem i zdecydowała się wystąpić jako jurorka w nowym programie Polsatu, który ma być wokalnym odpowiednikiem Tańca z gwiazdami. W podjęciu decyzji pomogła jej obiecana gaża w wysokości 15 tysięcy złotych za odcinek oraz... sam Rinke.
Jak donosi Fakt, producent programu chwilowo puścił w niepamięć nieprzyjemności, jakich doznał od Edzi, kiedy pełnił obowiązki jej menedżera i uderzył do niej z bukietem kwiatów. Trudno nie podziwiać jego determinacji.
Holender przeprosił piosenkarkę za wszystkie nieporozumienia, wręczając jej bukiet pięknych kwiatów i zapewnił, że chce, by wystąpiła w jego nowym programie - pisze tabloid.
Wprawdzie Edzia nie podpisała jeszcze kontraktu, ale wszystko wydaje się być na dobrej drodze. Wiadomo już, że jej kolegą w jury będzie... Tomasz Karolak.
Bosko, wygląda na to, że Polsat naprawdę przebije Taniec z gwiazdami... Nie jesteśmy tylko pewni, czy o takie "zwycięstwo" im chodzi.