Megan Fox w zeszłym roku trafiała na szczyty niezliczonych rankingów na najpiękniejszą i najbardziej pożądaną gwiazdę. Chwalono jej ciało, włosy i cerę. Najwyraźniej nikt nie przyjrzał się bliżej jej kciukom. Według speców od reklamy, daleko im do ideału. Są za krótkie.
Wczoraj wieczorem w Stanach Zjednoczonych odbyły się rozgrywki amerykańskiego futbolu. Przed telewizorami zasiadło 106,5 miliona ludzi. Cena emisji 30-sekundowego spotu kosztowała 2,8 miliona dolarów. Motorola postanowiła się wykosztować i do swojej reklamówki zatrudniła Fox. Okazało się, że opłacić trzeba było jeszcze jedną osobę - dublerkę dłoni aktorki.
Amerykańskie media informują, że gwiazda cierpi na genetyczną chorobę zwaną brachydaktylią, która objawia się skróceniem kości palców rąk i stóp. U Megan widoczne jest to tylko w kciukach. Dlatego też wszyscy byli zdziwieni, gdy przy zbliżeniu na dłoń gwiazdy, można było zobaczyć kciuk normalnej wielkości. Bez wątpienia nie była to jej dłoń.
Sami porównajcie: