Pharrell Williams nie znosi gwiazd, które się nad sobą użalają. Piosenkarz powiedział, że nie chce mieć nic wspólnego z aktorami i muzykami, którzy narzekają na swoje uprzywilejowane życie. Sam podkreśla, że budzi się codziennie rano pełen optymizmu.
Nie chcę być kimś, kto mówi: "Ojej, jestem bogaty, ale nienawidzę życia" - mówił Williams w jednym z wywiadów. Ja taki nie jestem. Jestem zajebiście szczęśliwy, że mogę się budzić codziennie rano.
Sławnego producenta i wokalistę drażnią też egocentryczne gwiazdy:
Chcę, żeby to moja muzyka mówiła za mnie. Nie lubię o sobie opowiadać. Samouwielbienie to wielki obciach.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.