Trwa ładowanie...
Przejdź na

Porzuciła Kościół dla brata-geja!

1019
Podziel się:

"Dlaczego miałabym wspierać organizację, która go nie akceptuje?" – tłumaczy się Anne Hathaway.

Porzuciła Kościół dla brata-geja!

Anne Hathaway nigdy nie ukrywała, że środowisko gejowskie jest jej bardzo bliskie. Za promowanie tolerancji została w 2008 roku wyróżniona nagrodą za walkę o prawa człowieka. W wywiadzie dla brytyjskiego GQ wyznała, że swoją przyszłość wiązała z Kościołem rzymskokatolickim. Porzuciła jednak instytucje, gdy jej brat wyznał, że jest gejem.

Jak można się dowiedzieć z wywiadu, Anne w dzieciństwie chciała zostać zakonnicą. Jej marzenia się nie ziściły, gdyż postanowiła opuścić Kościół katolicki. Tłumaczy, że czułaby się jak hipokrytka służąc tym, którzy nie akceptują jej starszego brata, Michaela. Chłopak już jako nastolatek wyznał rodzinie, że jest gejem.

Cała moja rodzina postanowiła zmienić wyznanie jak tylko Michael się ujawnił – mówi aktorka. Dlaczego miałabym wspierać organizację, która go nie akceptuje? Zdecydowaliśmy się uczęszczać na msze do Kościoła episkopalnego, ale ten też nie spełnił naszych oczekiwań. Takim oto sposobem nie jestem teraz związana z żadną instytucją religijną. Pieprzę to. Wybieram brata.

Uważacie, że to słuszna decyzja?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(1019)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
anna n.
miesiąc temu
Zabawne...jej wiara była bardzo głęboka
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
gość
15 lat temu
słusznie:)
gość
15 lat temu
Tak, jak najbardziej.
max1990
15 lat temu
uwielbiam ją za to!
gość
15 lat temu
no i ma racje! tez bym wybrala brata, bracia sa super a rodzina najwazniejsza
gość
15 lat temu
pewnie ze słuszna:) rodzina ZAWSZE JEST NAJWAŻNIEJSZA! ;)
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1019)
anna n.
miesiąc temu
Zabawne...jej wiara była bardzo głęboka
gość
10 lat temu
Moim zdaniem to zła decyzja.
gość
12 lat temu
Wspaniała osoba.
qwerty
12 lat temu
mądra decyzja, też bym tak zrobiła ;)
gość
12 lat temu
Religia rzymskokatolicka jest jedną z surowszych religii.Myślę,że większość z jej tzw. "surowości" nanieśli na kartki począwszy od papieży,biskupi na księżach skończywszy -a w ich szeregach zaczynając od wyższych szczebli też są hipokryci (również geje).. a pan Bóg był,jest tolerancyjny-wybacza ludziom ich błędy-księża nie bo oni sami stworzyli swoje własne prawo.
gość
12 lat temu
SŁUSZNIE WYBRAŁA-TEŻ BYM STANĘŁA PO STRONIE BRATA.
gość
12 lat temu
lepiej by sie pomodlila za brata i go dala na egzorcyzmy by wyrzucil z niego dialba -ksiadz egzorcysta......odrazu i brat i cala rodzina miala by normalne zycie a nie zboczone i chore a przez to nieszcześliwe....ockinj sie aktorzynko....
gość
12 lat temu
A ja uwazam ze niesluszna decyzja...ale to jej sprawa.rodzina rodzina...a Bog to Bog to On stworzyl swiat i czlowieka,dobro i zlo ,dal nam wolka wole ale i przykazania wytrwania w wierze nie tylko kiedy nam to pasuje,ale rowniez kiedy niezawsze sie z nim zgadzamyi jezeli homoseksualizm jej brata przewazyl szale wiary to winszuje poczucia wiary i kierowania w przeszlosci krokow do zakonu...slaba kobieta i jeszcze slabszy katolik...tacy ludzie jak ona ida po najmniejszej linii oporu ..czyli...wierze w Boga tylko wtedy gdy nie musze sie z nim liczyc....
gregoriun
12 lat temu
Zgadzam się z takim podejściem.
gość
12 lat temu
masz full innych religii to wyboru jak ta ci nie pasuje. religia pod ludzi sie nie bedzie zmieniac
gość
14 lat temu
Przecież normalne jest to ,że jest kobieta i mężczyzna i z tego coś wychodzi (dziecko) a mężczyźni nie stworzą dziecka i się ich nawet dopominają, jak będziemy dalej popierać homoseksualizm to zginie gatunek ludzki no niestety zbyt wymyśle lecz prawdziwe
gość
14 lat temu
Nie, bo Bóg jest najważniejszy i dla Niego chodzi się do kościoła, nie dla księży czy innych ludzi. Moim zdaniem można być tolerancyjnym, będąc katolikiem, sądzę, że ludzie nie maja prawa nikogo osądzać i potępiać, bo Bóg nikogo nie odrzuca.
gość
14 lat temu
nie
gość
14 lat temu
Co Ty pierniczysz??? Rodzina jest najważniejsza. Dziś ona wspiera brata, jutro brat wesprze ja. A na kościół chyba każdy z nas wie, w chwili osobistej tragedii nie można liczyć - chyba że komuś "pomogają" słowa "módl się".
...
Następna strona