Brad Pitt oraz brat Angeliny Jolie, James Haven, bardzo martwią się o niknącą w oczach aktorkę i proszą ją, by zaczęła wreszcie o siebie dbać.
Brad i James uwielbiają Angelinę za to, że jest wciąż na niekończącej się misji, która ma na celu uczynienie ze świata lepszego miejsca, ale martwią się o nią, bo praktycznie nie je i za mało śpi - donosi źródło. Śmierć jej matki, Marcheline, bardzo ją przytłoczyła i to częściowo tłumaczy spadek jej wagi. Ale i tak wszyscy martwią się, że to w jaki sposób sobie z tym radzi - poświęcając się sie pracy w ONZ i opiece nad dziećmi, ale nie dbając w ogóle o siebie.
Mówi się również, że Angelina nie potrafi sobie do końca poradzić z uwagą, jaka jest poświęcana jej związkowi z Bradem.
Opinia kobiety, która odbiła Brada Jennifer Aniston będzie się za nią ciągnęła na zawsze - dodaje źródło. Po dwóch nieudanych małżeństwach, jest uwięziona między swoim przyrzeczeniem, że juz nigdy więcej nie wyjdzie za mąż, a chęcią Brada do uszczęśliwienia swoich rodziców poprzez "zrobienie właściwej rzeczy". Miejmy nadzieję, że dadzą sobie z tym radę, a ona stopniowo zacznie przybierać na wadze.